Największy boom na kredyty hipoteczne już za nami. Ilość nowo składanych wniosków się normalizuje, natomiast banki utrzymują stałą ofertę. To efekt wzrostu stóp procentowych, który sprawił, że o 140 zł urosła średnia rata kredytu hipotecznego, a zdolność kredytowa spadła średnio o 100 tys. zł wynika z analiz HRE.
W maju, podczas największego popytu na hipotekę, do banków trafiało dziennie 2,5 tys. wniosków kredytowych. W ostatnim okresie jest to średnio 2 tys. wniosków per dzień.
Zobacz także: Kredyt hipoteczny, a właściwie raty wzrosną średnio o 22% - wynika z obliczeń Expandera
Zmiany na rynku kredytów mieszkaniowych
O 140 zł wzrosła średnia rata kredytu hipotecznego, jest to zmiana odnotowana, po dwóch podwyżkach stóp procentowych. Ale to nie wszystko, w dół poszła zdolność kredytowa, średnio o 100 tys. zł.
Rosnące kosztu kredytu, przekładają się bezpośrednio na spadek zdolności kredytowej. Przedstawimy to na przykładzie 3-osobowej rodziny, w której dwie osoby dorosłe, uzyskują łączny dochód rzędu 8196 zł netto. We wrześniu br. mogły wziąć kredyt na 700 tys. zł, obecnie będzie to około 600 tys. zł.
Według analizy HRE, każde 100 tys. zł kredytu, będzie kosztować pożyczkobiorcę około 80 zł.
„Warto przytoczyć więc jeszcze jeden przykład – osoby, która dopiero co zadłużyła się na 25 lat i 300 tys. złotych i we wrześniu cieszyła się oprocentowaniem na poziomie 2,85%. Lada moment warunki spłacania tego długu wyraźnie się zmienią, bo oprocentowanie może wzrosnąć do około 4,3%. Wyjściową ratę takiego długu można oszacować na trochę poniżej 1,4 tys. zł. Po uwzględnieniu przez bank podwyżek stóp procentowych rata wzrośnie do około 1635 złotych”. - czytamy w raporcie przygotowanym przez HRE.
Prawdopodobnie to nie koniec wzrostów na rynku kredytów mieszkaniowych Według ekspertów, na grudniowym posiedzeniu RPP możemy spodziewać się kolejnej podwyżki stopy procentowej, pomimo tego, że prezes NBP – twierdzi, że podwyżki nie będą już konieczne. Według przewidywań stopy mają pójść w górę o około 0,5 – 1 pkt proc.
Czy kolejny raz wzrosną stopy procentowe, zobaczymy za kilka dni, jednak według długoterminowych prognoz, w 2023 r. raty mają rosnąć, nawet o 15-20%.
Podsumowując, pomimo spadku zainteresowania ofertą kredytową, banki nie mogą narzekać na brak klientów. Przypomnijmy, że w październiku do banków napływało około 2 tys. wniosków kredytowych dziennie.
