Giełdy na Starym Kontynencie zakończyły czwartek na niewielkich plusach, a na rynku długu rentowności na rynkach bazowych lekko wzrosły. W tle przewijała się polityka banków centralnych - echa publikacji minutes Fed, jastrzębi sygnał z EBC, podwyżka stóp proc. w Norwegii, obniżka w Turcji.
Stoxx Europe 600 zyskał o 0,4 proc. DAX wzrósł 0,2 proc., CAC40 poszedł w górę o 0,3 proc., FTSE100 wzrósł 0,3 proc.
Najsłabiej radziły sobie spółki użyteczności publicznej, największe wzrosty notowały branże: energetyczna, IT i nieruchomości.
Najmocniej do wzrostu Stoxx600 przyczyniły się walory ASML (+2,5 proc.), a najwyższą zwyżkę zanotował Siegfried Holding (+15,7 proc.)
Holenderska platforma płatnicza Adyen traciła nawet 14,5 proc. po zaraportowaniu nieco niższej od konsensusu marży EBITDA. Przed wynikami kurs spółki był w tym roku ok. 50 proc. na plusie.
Ponad 8 proc. straciły walory Rockwool. Duński producent materiałów dociepleniowych dla budownictwa obniżył całoroczne prognozy zysku.
Przy braku informacji z większych spółek w czwartek uwagę przykuwały działania i komunikacja głównych banków centralnych. Rano członkini zarządu EBC Isabel Schnabel powiedziała agencji Reuters, że od lipcowej podwyżki stóp o 50 pb. nie zelżały obawy banku co do perspektyw inflacji, co odebrano jako jastrzębią sugestię względem kolejnych decyzji banku we wrześniu.
Dalsze podwyżki stóp w eurolandzie zapowiedział też członek Rady Prezesów EBC Martins Kazaks.
Końcowy odczyt CPI ze strefy euro potwierdził, że wskaźnik wzrósł w lipcu o 8,9 proc., po wzroście o 8,6 proc. miesiąc wcześniej. Cel EBC to 2 proc. w średnim terminie (dla inflacji liczonej wg HICP).
Stopy procentowe podwyższył w czwartek bank centralny Norwegii - o 50 pb. do 1,75 proc., zgodnie z oczekiwaniami. Norges Bank zapowiedział, że kolejna podwyżka najprawdopodobniej nastąpi na posiedzeniu we wrześniu.
Decyzję zasadniczo luźno korespondującą z teorią ekonomii podjął natomiast bank centralny Turcji, który obniżył główną stopę repo o 100 pb. do 13,0 proc. (rynek oczekiwał braku zmian), podczas gdy w lipcu inflacja w Turcji wzrosła do niemal 80 proc. Decyzja władz monetarnych z Ankary skutkowała pogłębieniem przeceny liry, która po raz pierwszy w historii przebiła poziom 18,0 za dolara. TRY jest najsłabiej radzącą sobie walutą EM w tym roku - od początku stycznia straciła do dolara ponad 28 proc.
W tle wybrzmiewały echa środowej publikacji minutes z posiedzenia Fed z lipca. Rezerwa wskazała w dokumencie z jednej strony, że po wzroście stóp proc. na poziom zapewniający restrykcyjność polityki pieniężnej będą one podwyższane wolniej. Z drugiej strony zaznaczono, że istnieje ryzyko utrwalenia się inflacji na podwyższonym poziomie.
Prezeska Fed z San Francisco Mary Daly powiedziała w czwartek CNN, że Fed powinien do końca roku podnieść stopy do nieco ponad 3 proc., a w 2023 r. jeszcze nieco mocniej, tak by osiągnąć restrykcyjne warunki monetarne. Dodała, że w grze jest podwyżka o 50, jak i 75 pb.
Po wypowiedzi Schnabel wzrosły rentowności na europejskich rynkach długu, które szybko jednak wyhamowały. Pod koniec sesji rentowność 10-letnich bundów zwyżkowała o 2 pb. do 1,11 proc., podobnie jak 2-letnich (0,72 proc.)
Za Oceanem rentowność 10-letnich Treasuries spada o 4 pb. do 2,85 proc.
Po południu dolar umocnił się, po wcześniejszym ruchu bocznym. Indeks DXY zwyżkuje 0,4 proc. do 107 pkt.
EUR/USD spada o 0,5 proc. do 1,02.
USD/JPY spada o 0,1 proc. do 135,3.
GPB/USD spada o 0,5 proc. do 1,198.
Na rynku ropy naftowej notowane są zwyżki, choć i tak ceny głównych benchmarków znajdują są w zasięgu półrocznych minimów. Baryłka ropy WTI na NYMEX w N.Jorku drożeje o 2,4 proc. do 90,2 USD/b, a Brent na ICE Futures Europe w Londynie idzie w górę o 2,6 proc. do 96,1 USD/b. (PAP Biznes)
tus/ osz/
