Ekonomiści Santandera podwyższyli prognozę wzrostu PKB Polski w '23 do 0,7 proc. (opinia) | StrefaInwestorow.pl
Obrazek użytkownika Wiadomości
03 lut 2023, 18:23

Ekonomiści Santandera podwyższyli prognozę wzrostu PKB Polski w '23 do 0,7 proc. (opinia)

Ekonomiści Santander Bank Polska podwyższyli prognozę wzrostu PKB Polski w 2023 r. do 0,7 proc. z 0,1 proc. - podano w piątkowym raporcie. Wskazali, że hamowanie gospodarki przebiega wolniej niż zakładali, a wyjątkowo łagodna pogoda zmniejsza ryzyko czarnych scenariuszy na rynku energetycznym w Europie.

"Pierwszy szacunek PKB za 2022 rok na poziomie 4,9 proc. okazał się lepszy od oczekiwań, wskazując, że hamowanie gospodarki nadal przebiega wolniej niż zakładaliśmy (w IV kw. wzrost PKB był prawdopodobnie nieco powyżej 2 proc. rdr). Jednocześnie, wyjątkowo łagodna pogoda zmniejsza ryzyko czarnych scenariuszy na rynku energetycznym w Europie" - napisano w raporcie.

"Wprawdzie nie jest tak, że wiadomości są wyłącznie pozytywne – niepokojąco wyglądają ostatnie dane o wydatkach konsumentów nie tylko w Polsce, ale też innych krajach europejskich, mocne załamanie dotknęło też obroty handlu światowego w końcówce ub.r. Jednak per saldo wydaje nam się, że jest nieco więcej powodów do większego optymizmu – w efekcie przesuwamy prognozę PKB na ten rok lekko w górę, z 0,1 proc. do 0,7 proc. Na zbliżające się światowe ożywienie wskazuje m.in. coraz więcej wskaźników wyprzedzających, które zaczęły wyraźnie odbijać od dna" - dodano.

Ekonomiści oczekują, że pierwszy kwartał 2023 r. wyznaczy dołek cyklu koniunkturalnego(dynamika PKB rdr spadnie w I kw. poniżej

zera, chociaż nie tak bardzo jak wcześniej zakładano), po czym kolejne kwartały przyniosą stopniowe ożywienie aktywności.

"Jednak to wychodzenie z dołka będzie zapewne dość powolne, zdecydowanie nie tak żywiołowe, jak odbicie gospodarcze po pandemii. Będzie się ono odbywało w warunkach nadal wysokich stóp procentowych, spadającej, ale wciąż bardzo wysokiej inflacji, nadal skomplikowanej sytuacji na rynku energetycznym, niepewności związanej z wojną w Ukrainie" - napisano.

Santander BP ocenia, że bezrobocie może nieznacznie wzrosnąć w najbliższych miesiącach, niemniej presja kosztowa i pogorszenie

wyników finansowych firm będą jeszcze przez jakiś czas obniżać skalę oferowanych podwyżek płac. W związku z tym, początek 2023 r. może minąć pod znakiem przygaszonej konsumpcji, a dopiero ożywienie gospodarcze i spadek inflacji w dalszej części roku powinny zwiększyć skłonności zakupowe gospodarstw domowych.

Ekonomiści szacują, że w Polsce CPI osiągnie szczyt w lutym - ok. 19 proc. rdr, a w dalszej części roku będzie systematycznie spadać, do czego przyczynią się przede wszystkim efekty bazy (ceny nośników energii, surowców, materiałów wyraźnie poniżej poziomów z analogicznego okresu przed rokiem) i złagodzenie napięć w łańcuchach dostaw.

Aktualne prognozy Santandera zakładają, że 2023 r. zakończy się z inflacją CPI ok. 10 proc. rdr i inflacją bazową powyżej 6 proc. rdr.

"Stopy procentowe w Polsce najprawdopodobniej już nie wzrosną w tym cyklu. Rynki finansowe wyceniają wręcz dość szybkie obniżki stóp NBP: o ok. 50 pb. już w tym roku i o ok. 200 pb. w horyzoncie dwóch lat, co naszym zdaniem jest zbyt ambitnym planem, biorąc pod uwagę przewidywane przez nas tempo dezinflacji" - dodano. (PAP Biznes)

doa/ gor/

Śledź Strefę Inwestorów w Google News

Ostatnie wiadomości