Nie wydaje mi się, by za kilka lat była taka sytuacja, że Tesla oferuje jakieś unikalne produkty czy usługi – stwierdził znany inwestor i naukowiec Bruce Greenwald. Tymczasem spółka Elona Muska podnosi ceny swoich aut, bo ma problem z dostępem do części.
Tesla nie zdominuje światowego rynku motoryzacyjnego w ciągu najbliższych dwóch dekad – stwierdził w wywiadzie dla Yahoo Bruce Greenwald, znany inwestor oraz profesor na Columbia University Graduate School of Business i doradca w First Eagle Investment Management.
Greenwald: z czasem Tesla straci swoje przewagi
Od dna marcowego krachu w roku 2020 wycena Tesli urosła z poziomu 66 mld USD do 600 mld USD obecnie, formując szczyt na poziomie 853 mld USD. Rosła ona na oczekiwaniach odnośnie przyszłości spółki założonej przez Elona Muska. Jednakże wielu doświadczonych inwestorów jest sceptycznych co do przyszłości Tesli. Jednym jest Michael Burry, który od kilku miesięcy szortuje producenta aut elektrycznych.
Niedawno pojawił się kolejny teslo-sceptyk. “Według mnie nie ma szans na to, by Tesla zdominowała światowy rynek motoryzacyjny w ciągu najbliższych 20 lat. Ten rynek jest wysoce konkurencyjny, bo chyba każda z największych firm dziś na nim działających otarła się w swojej historii o bankructwo. Nie wydaje mi się, by za kilka lat była taka sytuacja, że Tesla oferuje jakieś unikalne produkty czy usługi. Przecież inne koncerny motoryzacyjne też stosują nowoczesne technologie, to jest tylko kwestia czasu gdy dogonią Teslę w tych aspektach, w których ona ma teraz przewagę” – stwierdził Greenwald.
Według niego można oczywiście sobie wyobrazić, że Tesla jako pierwsza zbuduje wielką sieć stacji do ładowania aut, ale takie sieci na wyłączność rzadko się sprawdzają. Apple skonstruowało iTunes po to, by ten serwis działał tylko na komputerach z jabłuszkiem, ale okazało się, że coś nie zagrało, iPod nie okazał się sukcesem. Myślę, że tutaj historia będzie podobna: gdy powstaną gęste sieci stacji ładowania aut elektrycznych, to będą one obsługiwały wszystkie marki i modele, a nie jedną wybraną, bo to się po prostu nie będzie spinało, więc Tesla nic tutaj wielkiego nie ugra” – podkreślił Greenwald.
Notowania spółki Tesla
Źródło: FinViz
Notowania spółki Tesla na tle Toyota i S&P500 w 2021 r.
Źródło: Market Screener
Zobacz także: Michael Burry ma naprawdę dużego szorta na akcjach spółki Tesla
Tesla podnosi ceny aut, bo jest deficyt części
Ostatnio Tesla przyciągała uwagę mediów z uwagi na wzrost cen jej aut. Elon Musk tłumaczył, że jest to efekt zaburzeń w łańcuchach dostaw. Tesla podniosła w maju ceny swoich samochodów Model 3 oraz Model Y o 500 USD i była to piąta podwyżka w ostatnich miesiącach. Firma Muska – podobnie jak inni producenci aut – cierpi przede wszystkim z uwagi na niedostatek półprzewodników i czipów, których we współczesnych autach jest nawet do 1,5 tys. w jednym egzemplarzu. Musk przyznał, że takich problemów z częściami Tesla nie miała w swojej historii i że rozważa ona zakup fabryki półprzewodników (jednak dostosowanie jej do potrzeb koncernu zajmie lata).
O Tesli było też głośno na początku maja, gdy wycofała się z przyjmowania bitcoinów w rozliczeniu za zakup aut przez internet. Ta decyzja koncernu uderzyła mocno w BTC i inne kryptowaluty i była jednym z czynników, przez które kurs BTC/USD spadł z okolic 60 tys. USD do 40 tys. USD.
W I kw. 2021 roku Tesla miała 10,4 mld USD przychodów (-3,3% k/k), zarobiła 438 mln USD (+62% k/k), a jej EBITDA wyniosła 1,1 mld USD (-6,6%). Pod koniec grudnia spółka miała 19,6 mld USD gotówki.
Wynik finansowe spółki Tesla i prognoza
Źródło: Market Screener
Obecnie zdecydowana większość rekomendacji dla spółki Tesla jest pozytywna: 15 spośród 38 radzi „kupuj”, a 13 „trzymaj”, 1 – „przeważaj”, 3 – „niedoważaj” a 6 – „sprzedaj”. Średnia cena docelowa wynosi 699 USD, najwyższa – 1 471 USD, a najniższa… 67 USD.
Rekomendacje dla Tesli z II kw. 2021
Źródło: FinViz
