„W bieżącym roku skoncentrujemy się na obecnych rynkach, dających nam szerokie pokrycie geograficzne i dalszym rozwoju naszej obecności na tych rynkach” - relacja czatu z wiceprezesem Grupy, Costasem Tziamalisem

Dzień dobry, witam na naszym kwartalnym czacie i zapraszam do zadawania pytań.

Współpraca z Apple przebiega bardzo dobrze, stąd powołanie firmy ASBIS na dystrybutora firmy Apple w Republice Południowej Afryki.

Afryka to bardzo duży rynek z olbrzymim potencjałem. Niestety, ze względu na ograniczenia nałożone przez Apple w umowie, nie mogliśmy robić szerszej komunikacji przy podpisaniu umowy.

Stale współpracujemy z Apple w celu ulepszenia naszej sieci dystrybucji.

Za wcześnie mówić o liczbach, obecnie wspólnie budujemy biznesplan.

Myślę, że w bieżącym roku skoncentrujemy się na obecnych rynkach i dalszym wzmocnieniu naszej obecności w tych krajach, które dają nam bardzo duże pokrycie geograficzne.

Planujemy ogłosić prognozę wiosną. Chcielibyśmy ją ogłosić najszybciej jak to możliwe.

Planujemy ekspansję Breezy w krajach poza WNP i koncentrujemy się na Europie Środkowej – kolejne cele to Czechy, Słowacja, Bułgaria i Rumunia. Chcemy, aby Breezy wzrastał w tempie 30-40% rocznie.

W tym roku spodziewamy się dynamicznych wzrostów przychodów w RPA, ale nie możemy zagwarantować, że znajdzie się w TOP10.

Spółka dokłada wszelkich starań, aby wspierać zarówno wzrost przychodów, jak i rentowności. W każdym z ostatnich trzech lat wypracowaliśmy ponad 70 mln dolarów zysku netto rocznie i wypłacaliśmy znaczące dywidendy. Wierzymy, że jako firma nadal będziemy rosnąć, a inwestorzy prędzej czy później docenią ten wzrost.

Wszystkie marki własne generują około 100 mln USD przychodów. Chcemy, aby znacząco rosły i za 3-5 lat miały ponad 5% udziału w całkowitych przychodach.

W Afryce, a konkretnie w Republice Południowej Afryki, planujemy bardzo dużą ekspansję i tak, chcemy, aby jej znaczenie w naszej strukturze przychodów rosło. Sklepy, które rozwijamy w Republice Południowej Afryki, to sklepy monobrandowe Bang&Olufsen.

Spodziewamy się wzrostu przychodów w Afryce nie tylko z Apple, a też z produktów Intel, Logitech i naszej marki Canyon. Afryka ma olbrzymi potencjał wzrostu.

Nie. Definitywnie wyszliśmy z tego kraju.

Marki własne generują wysoką dwucyfrową marżę, w przeciwieństwie do marży na tradycyjnych komponentach.

Informację przekazaliśmy, gdy tylko się o niej dowiedzieliśmy, po konsultacjach z biegłymi rewidentami.

Obecnie sprzedajemy głównie Canyon. Inne globalne marki w naszej ofercie w Afryce to Logitech i Intel.

AROS ma w przygotowaniu znaczące projekty na rok 2024. Będzie to zależało od realizacji tych projektów.

Jak zawsze skupimy się na Apple, priorytetem będą produkty konsumenckie, komponenty komputerów PC i produkty gotowe, takie jak laptopy.

Spodziewamy się wyższych dynamik sprzedaży w drugiej połowie tego roku.

Canyon i Aeono sprzedają się najlepiej, Lorgar jest w fazie rozwoju.

Nie odczuwamy żadnych bezpośrednich skutków, jednak widzimy pewne opóźnienia w naszych dostawach, które docierają do Europy.

Afryka rozwija się całkiem dobrze, a po podpisaniu kontraktu z Apple na Republikę Południowej Afryki mamy nową dynamikę dla tego regionu. Planujemy inwestycje na przyszłość i wypracowanie znacznej części przychodów z tego kontynentu.

Naszym celem jest utrzymanie naszych marż brutto na wysokim poziomie. Będziemy starali się udoskonalać nasze portfolio produktowe, aby utrzymać jej poziom na poziomie powyżej 8%.

Dziękuję za gratulacje. Celujemy w wyższe przychody w tym roku w tym kraju. Nie widzimy wpływu mocnych kontroli na nasz biznes, a w przypadku ich zaostrzenia będzie to tylko lepiej wpływało na nas, z uwagi na ograniczenie szarej strefy, ponieważ mamy szeroką sieć retailerów w Kazachstanie.

Współpraca z Apple układa się bardzo dobrze. Wspólnie pracujemy i omawiamy nowe projekty i nowe możliwości.

W tym roku spodziewamy się dalszych inwestycji w kapitał ludzki i tym samym wzrośnie relacja zatrudnienia do przychodów. Efektów inwestycji spodziewamy się w kolejnych latach.

AROS stale się rozwija i unowocześnia swoją ofertę produktową. Plan sprzedaży wygląda zadowalająco i spodziewamy się, że w nadchodzącym roku zobaczymy więcej rozwiązań. Rozwiązania paletyzujące wraz z kioskami zrobotyzowanymi powinny być kluczowymi produktami napędzającymi sprzedaż AROS.

Jesteśmy partnerem korporacyjnym dla naszych startupów. Zapewniamy im dystrybucję, oni mają know-how, technologię i ekspertów. W połączeniu z naszą rozległą siecią dystrybucji może przynieść wymierne korzyści.

Widzimy presje na marżę brutto, jednak podejmujemy odpowiednie działania, m.in. rozbudowując nasze portfolio, żeby ją utrzymać przynajmniej na obecnym poziomie.

Nie rozważamy ani skupu, ani umorzenia akcji własnych. Naszym zdaniem dywidenda jest najlepszym trigerem do wzrostu wartości akcji spółki.

Nie mamy obecnie takich planów. Jeśli jednak pojawi się szansa na dodatkowe przychody i zyski, to rozważymy możliwość dystrybucji innych produktów poza IT.

Wymagający, ale dla nas rok jak każdy inny.

Nie doświadczamy spadku popytu na naszych rynkach w Środkowej i Centralnej Azji.

Wierzymy w dwucyfrową dynamikę wzrostu w Polsce w tym roku.

Nie, na razie nie mamy planów powrotu do Rosji. Powód jest oczywisty, przy obecnym reżimie ryzyko jest bardzo wysokie.

Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyników 2023 roku, biorąc pod uwagę, że bez jednorazowych zdarzeń wygenerowaliśmy 78 mln USD zysków i bardzo dodatni przepływ środków pieniężnych.

Globalni producenci sprzętu IT ograniczają liczbę dystrybutorów, wybiegając najlepszych na danych rynkach, wśród których znajduje się ASBIS, z uwagi na szerokie pokrycie geograficzne, doświadczenie i wypracowywane wyniki. ASBIS ma już zawarte umowy z tymi dystrybutorami, więc nie podpisujemy nowych umów, ale z uwagi na konsolidację dystrybutorów mamy większy udział w danym rynku.

Doświadczyliśmy znacznych opóźnień w dostawach z naszego centrum dystrybucyjnego na Ukrainę, co spowodowało pewne niedobory na rynku.

W ramach smartfonów około 90% stanowiły modele iPhone.

Wierzymy, że naszym głównym rynkiem w dalszym ciągu pozostanie Kazachstan, a znaczący zasięg klientów będzie głównym czynnikiem wzrostu w roku 2024.

ASBIS ma swoją charakterystykę i własne DNA, ale miłe jest takie porównanie. Niemniej nie porównujemy się do największej firmy na świecie, z którą mocno i owocnie współpracujemy.

Zarząd Spółki podejmie decyzję i zaproponuje poziom dywidendy pod koniec marca wraz z ogłoszeniem raportu rocznego.

Nie, mocno rozwinęliśmy nasze centra dystrybucyjne w Pradze i Dubaju.

W ciągu dwóch miesięcy, które zaobserwowaliśmy, koszty finansowe nieco wzrosły ze względu na wzrost kosztów zadłużenia w krajach, w których działamy.

NIE. Zamknęliśmy biznes w Rosji, temat jest zamknięty.

Bardziej realistyczne plany dla marek własnych to poziom 5-proc/ udziału marek własnych w ciągu najbliższych trzech lat w przychodach ogółem.

Blend Energy to najnowsze nasze przedsięwzięcie korporacyjne i firma koncentruje się na opracowaniu rozwiązania, w którym będzie produkować paliwa energetyczne z tworzyw sztucznych nadających się do recyklingu. Więcej szczegółów podamy wkrótce, kiedy opublikujemy oficjalny komunikat.

Jesteśmy lojalnym dystrybutorem i nie planujmy współpracy z Samsungiem.

Nasza sprzedaż w RPA jest zgodna z planem.

Oczywiście i zabezpieczamy wszystkie nasze należności we wszystkich walutach na wszystkich rynkach. Mamy duże sukcesy na tym polu.

Wzrostu.

Będzie to niezwykle trudne, dlatego dokonaliśmy stosownych odpisów.

Nokia, urządzenia Samsung z drugiego obiegu i wiele innych marek z Chin, które sprzedają się w krajach azjatyckich, na których nie sprzedajemy iPhone.

Nie tylko drogą morską, również transportem lotniczym.

Widzę spółkę w gronie spółek z obrotami na poziomie 5 miliardów dolarów rocznie.