Notowania miedzi na giełdzie metali LME w Londynie powiększają spadki z poprzedniego dnia i oddalają się z najwyższego poziomu od 2 lat. Metal jest wyceniany po 9.748,50 USD za tonę - po zniżce o 0,8 proc. i po spadku w poniedziałek o 0,5 proc. - podają maklerzy.
Na Comex w Nowym Jorku miedź jest wyceniana po 4,5605 USD za funt i traci 1,01 proc.
Metale bazowe tracą na wartości w miarę jak inwestorzy oczekują w tym tygodniu wielu danych makro z USA, które mogą wpłynąć na kolejne ruchy amerykańskiej Rezerwy Federalnej w polityce pieniężnej.
Gracze wolą zachować ostrożność przed podaniem wkrótce kluczowych wskaźników gospodarczych, jak m.in. PMI w amerykańskim przemyśle i usługach w IV, sprzedaży nowych domów w III, zamówień na dobra trwałe w III, czy danych o PKB USA w I kw. i bezrobociu.
Uczestnicy rynku będą wypatrywać sygnałów z Fed o stopach procentowych po tym, jak w ostatnich tygodniach decydenci z amerykańskiego banku centralnego przyjęli bardziej jastrzębie stanowisko co do perspektyw obniżki stóp procentowych - w związku z utrzymującymi się oznakami presji inflacyjnej.
Analitycy wskazują, że w przypadku metali przemysłowych istnieje ryzyko, iż maksyma Fed - "wyższe stopy procentowe na dłużej", może zaszkodzić oczekiwaniom większego popytu na surowce.
Na zakończenie poprzedniej sesji miedź na LME straciła 46 USD do 9.830 USD za tonę. (PAP Biznes)
aj/ osz/