Wtorkowa sesja na Wall Street zakończyła się przewagą wzrostów głównych indeksów, a Nasdaq i S&P 500 przerwały serię trzech spadkowych dni z rzędu. Część strat z poprzednich dni odrobiły akcje koncernu Nvidia.
Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł o 0,76 proc. i wyniósł 39.112,16 pkt.
S&P 500 na koniec dnia zyskał 0,39 proc. i wyniósł 5.469,30 pkt.
Nasdaq Composite wzrósł o 1,26 proc. i zamknął sesję na poziomie 17.717,65 pkt.
Indeks spółek o średniej kapitalizacji Russell 2000 spada o 0,41 proc. do 2.022,57 pkt.
Wskaźnik zmienności VIX spada o 3,68 proc., do 12,84 pkt.
„Od początku ubiegłego roku z pewnością mieliśmy do czynienia z handlem spekulacyjnym, który doprowadził do wykładniczego wzrostu kursu akcji Nvidii. Po silnych rajdach często następowały gwałtowne wyprzedaże. Jest za wcześnie, aby ogłosić koniec szału na akcje Nvidii, ale biorąc pod uwagę dużą spekulację wokół aktywów spółki, możemy zobaczyć, że akcja cenowa znowu pogorszy się, zanim się poprawi” — powiedziała Ipek Ozkardeskaya, starsza analityczka w Swissquote Bank.
Chris Zaccarelli, dyrektor ds. inwestycji w Independent Advisor Alliance, jest przekonany, że hossa będzie kontynuowana jesienią, zauważając, że "sztuczna inteligencja zastąpiła obniżki stóp procentowych, jeśli chodzi o utrzymanie hossy w ruchu".
"Technologia ponownie wiedzie prym w rozwoju, a Nvidia jest wykupywana w dołku" – powiedział Zaccarelli.
"W tym roku nadal wszystko kręci się wokół technologii i sztucznej inteligencji – być może w ciągu ostatnich kilku dni trochę zysków. Wyraźnie widać, że wyceny są dość wysokie. Ale rajd AI ma o wiele więcej treści niż bańka dot-comów. Wszystkie akcje, które dobrze sobie radzą, mają wysokie zyski" - dodał.
Na koniec sesji akcje Nvidii wzrosły ponad 6 proc. po kilku dniach mocnej przeceny, która sprowadziła notowania gwiazdy mody na narzędzia związane ze sztuczną inteligencją o 13 proc. poniżej historycznego szczytu.
„Obserwujemy całkiem zdrowe rozszerzenie długoterminowego rajdu na rynku akcji. Spółki technologiczne zaliczyły niesamowity wzrost i to, że robią sobie przerwę, dając inwestorom okazję do złapania oddechu i zmiany pozycji, jest niczym innym jak zdrowym sygnałem” — powiedział Tom Gehlen, starszy strateg rynkowy w SG Kleinwort Hambros.
Według danych FedWatch LSEG uczestnicy rynku przewidują 61-proc. prawdopodobieństwo obniżki stóp procentowych w USA o 25 pb. we wrześniu i spodziewają się, że do końca roku nastąpią dwie obniżki.
We wtorek inwestorzy otrzymali sporo nowych danych makroekonomicznych z amerykańskiej gospodarki.
Indeks zaufania amerykańskich konsumentów spadł w czerwcu do 100,4 pkt. z 101,3 pkt. miesiąc wcześniej, po korekcie z 102 pkt. - wynika z raportu Conference Board.
Analitycy spodziewali się, że indeks wyniesie 100 pkt
Wskaźnik aktywności wytwórczej Richmond Fed w czerwcu wyniósł -10 pkt. wobec 0 pkt. miesiąc wcześniej. Analitycy spodziewali się, że indeks wyniesie -3 pkt.
Indeks cen domów S&P/Case-Shiller, obrazujący ceny nieruchomości w 20 największych miastach Stanów Zjednoczonych, wzrósł w kwietniu o 7,2 proc. rdr i wzrósł o 0,4 proc. mdm. Analitycy spodziewali się, że indeks wzrośnie o 7 proc. rdr. Miesiąc wcześniej indeks wzrósł o 7,38 proc. rdr.
Indeks cen nieruchomości FHFA (Federal Housing Finance Agency), informujący o zmianach średnich cen domów jednorodzinnych w USA, wzrósł w kwietniu 0,2 proc. mdm. Rynek oczekiwał, że indeks wzrośnie o 0,3 proc. mdm. Miesiąc wcześniej indeks cen nieruchomości FHFA wzrósł o 0,1 proc. mdm.
Na rynku ropy kontrakty na WTI na lipiec zniżkują o 1,07 proc. do 80,76 USD za baryłkę, a sierpniowe futures na Brent spadają o 1,24 proc. do 84,94 USD/b. (PAP Biznes)
pr/