Styczeń okazał się bardzo udanym miesiącem dla akcji spółek z branży odzieżowej oraz producentów gier wideo. Dla tych pierwszych bodźcem do wzrostów był mocno osłabiający się dolar do złotówki, co skutkuje niższym cenom zakupu towaru. Z kolei niektóre spółki gamingowe reagowały wzrostami na dobre informacje. Liderem wzrostów w styczniu wśród spółek o „znośnej” płynności z rynku głównego, był jednak przedstawiciel branży handlowej.
Odzież vs Gry
PLAYWAY +30% i VIVID +27%
Najmocniej z branży gamingowej w styczniu wypadły walory Playway (+30%) oraz Vivid Games (+27%). Dla niektórych obserwatorów rynku może być to zaskoczenie, gdyż osłabienie dolara negatywnie wpływa na poziom przychodów liczonych w złotówkach. Wzrosty notowań tych spółek to potwierdzenie bardzo dobrego sentymentu dla całej branży. Playway rozpoczął rok od publikacji raportu o najważniejszych planowanych premierach gier w ciągu najbliższych sześciu miesięcy.
Na liście znalazło się 9 tytułów, a wśród nich są m.in. „Car Mechanic Simulator 2018” czy „Agony”. Jednak tym kluczowym bodźcem do dużych wzrostów, okazała się informacja o rozpoczęciu kampanii gry planszowej UBOOT w serwisie Kickstarter. W zaledwie 40 minut od jej rozpoczęcia, został zebrany podstawowy cel kampanii tj. 65 tys. funtów.Kapitalizacja Playway przekroczyła już 0,5 mld zł. Trzeba jednak pamiętać o dość niskim poziomie free float-u, który wynosi 18%.
Wyk. 1. Notowania Playway w latach 2017 - 2018
W zupełnie innej sytuacji są akcje Vivid Games, które pogrążone są w trendzie spadkowym od końca 2015 roku. Ze spółki nie napłynęły istotne informacje fundamentalne w ostatnich miesiącach, stąd należy uznać ostatnie wzrosty za zwyczajną korektę w trendzie spadkowym. Zatrzymała się ona idealnie na poziomie pierwszych oporów na poziomie około 3 zł.
Co prawda spółka zapowiada, że na koniec 2018 r. chce mieć 10 gier free2play w portfolio, a pozyskane 10,5 mln zł z ostatniej emisji obligacji ma zapewnić finansowanie działalności, to rynek nadal z dużą rezerwą podchodzi do akcji Vividu. O trwałej poprawie sentymentu do spółki, będzie można mówić po przełamaniu głównej linii trendu spadkowego. Obecnie przebiega ona na poziomie 3,6 zł.
Wyk. 2. Notowania Vivid Games w latach 2016 - 2018
PRÓCHNIK 26% i CDRL +21%
Największym beneficjentem osłabienia dolara do złotówki od strony fundamentalnej były spółki handlujące odzieżą. To właśnie przedstawiciele tej branży rośli „najszerzej” w styczniu 2018 r. na GPW. Największe wzrosty zanotował Próchnik, ale akurat w jego przypadku impulsem do wzrostów była informacja z ostatniego dnia stycznia. Zgodnie z nią większościowym akcjonariuszem spółki stał się giełdowy fundusz Soho Development.
Wydaje się, że inwestorzy mogli błędnie odczytać tę informację, gdyż przekroczenie progu 33% przez tego akcjonariusza było pochodną zakończenia procesu porządkowania aktywów. Soho przejął 100% w spółce Listella, która posiadała pakiet akcje Próchnika. Sam Próchnik nadal nie pokazał poprawy swojej sytuacji finansowej. Spółka jest nadal dość mocno zadłużona, nie wykazuje istotnych wzrostów przychodów, a wielkość straty netto po 9 miesiącach 2017 roku wyraźnie się pogłębiła na tle 2016 roku. Na wykresie co prawda widać wybicie górą z kanału spadkowego, ale jeśli wyniki za IV kwartał 2017 r. nie pokażą poprawy danych finansowych, to istnieje spora szansa na powrót do środka wspomnianego kanału.
Wyk. 3. Notowania Próchnika w latach 2016 - 2018
Producent i dystrybutor ubrań dla dzieci i młodzieży pod marką Coccodrillo, zyskał tylko w styczniu 21%. Niewiele mniej zyskały np. akcje Esotiq-a czy Vistuli. Oprócz tańszych zakupów, spółki odzieżowe chwaliły się w raportach sprzedażowych dość mocnymi danymi, które wskazywały na wzrost przychodów w ujęciu rok do roku i przede wszystkim utrzymanie bądź poprawienie pierwszej marży. To stwarza dobre warunki, pod granie na dobre wyniki ostatniego kwartału 2017 roku, a to przecież najlepszy sezonowo okres dla branży odzieżowej. CDRL akurat nie publikuje danych sprzedażowych po każdym jednym miesiącu, ale to nie przeszkadzało inwestorom do kupowania akcji spółki pod dobry raport kwartalny.
Patrząc na wykres akcji widać, że po raz kolejny silnym wsparciem okazał się poziom 24 zł. Został on ponownie wybroniony, a fala wzrostów była na tyle silna, że przełamała krótkoterminowa linię trendu spadkowego. Teraz celem dla popytu jest atak na historyczne maksima w okolicy 34 zł. Wiele będzie zależało od najbliższego raportu finansowego. Spółka na koniec 2017 roku miała 505 sklepów. Celem na 2018 rok jest zwiększenie sieci do 540 lokali. W planach rozwojowych jest też dalsza optymalizacja polskiej sieci, rozwój za granicą, inwestycje w kanał e-commerce oraz inwestycje w logistykę.
Wyk. 4. Notowania CDRL w latach 2015 - 2018
CD PROJEKT +20%, ESOTIQ +20% i VISTULA +19%
Największa spółka gamingowa na GPW – CD Projekt, zaliczył solidne odbicie w styczniu w kierunku historycznych maksimów. Po 30% korekcie spadkowej (listopad 2017 r.), wywołanej głównie plotkami nt. możliwego przeciągnięcia się premiera Cyberpunka, akcje odrobiły niemal wszystkie straty. W tym samym czasie porównywalne spółki światowe również zaliczyły korekcyjne spadki swojej wyceny rynkowej.
Powód do wzrostów był dość błachy, ale jak widać wystarczył do szturmu popytu. Otóż 10 stycznia 2018 r. po czterech latach uśpienia, konto tweeterowe @CyberpunkGame puściło wiadomość o tajemniczej treści „beep”. Rynek popadł w euforię, a także pojawiło się mnóstwo domysłów co ów „beep” mógł oznaczać. Aż strach pomyśleć, jakie wzrosty przyniesie kolejny tweet. Z informacji bardziej czytelnych wiadomo, że coraz bliżej jest do prezentacji grywalnego demo Cyberpunka, które może zostać zaprezentowane już na najbliższych targach E3.
Wyk. 5. Notowania CD Projekt w latach 2016 - 2018
Bieliźniarski Esotiq to najmocniejsza spółka odzieżowa ostatnich miesięcy. Od sierpnia ubiegłego roku jej wycena wzrosła o 200%. Ostatnie dane sprzedażowe za grudzień pokazały taki sam poziom sprzedaży jak rok wcześniej, ale poziom marży był jeszcze wyższy i wyniósł 65,5%. Pozytywnym infem było też uchwalenie 19 stycznia br. skupu akcji własnych. Program skupu obowiązuje przez 5 lat, a najwyższą ceną zakupu akcji jest 45 zł. Po tak silnych wzrostach, coraz ciężej będzie utrzymać ich dynamikę. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że niedługo zaznaczona linia trendu wzrostowego zostanie przełamana. Jednak dobre dane sprzedażowe za kolejne miesiące ostatniego kwartału roku, dają nadzieję na bardzo dobry raport finansowy.
Wyk. 6. Notowania Esotiq & Henderson w latach 2017 - 2018
Vistula zaskakuje tak dużym tempem wzrostów cen akcji. Po wyjściu górą z długiego okresu konsolidacji oraz po pokonaniu ostatnich maksimów, kurs ruszył do góry jak oszalały. Od połowy listopada ubiegłego roku, akcje podrożały z poziomu około 3,70 zł do nawet 5,45 zł, czyli niemal 50%. Ostatnie dane miesięczne wskazały na dwucyfrowe tempo przychodów przy nieco wyższej marży w ujęciu rok do roku. Tempo wzrostu powierzchni handlowej wyniosło około 9%. Obecnie wskaźnik C/Z sięga już wartości 24. Bez kolejnych, bardzo dobrych informacji fundamentalnych ze spółki, ciężko będzie oczekiwać kontynuacji dalszych wzrostów.
Wyk. 7. Notownaia Vistula Group 2016 - 2018
MAXCOM +45%
W końcu przyszedł czas na odbicie akcji Maxcomu. Spadek z 60 zł do 20 zł w pół roku to wystarczająca kara za solidne ograniczenie zaufania do zarządu po negatywnie zaskakujących wynikach finansowych za III kwartał 2017 roku. Zyskowność spółki okazała się wówczas znacznie niższa od oczekiwań rynkowych. Z drugiej strony spółka spłaciła niemal całe zadłużenie kredytowe, a na kontach miała dodatkowo 16 mln zł gotówki. Perspektywa dla przyszłych wyników rysuje się coraz lepiej, a to ze względu na osłabienie dolara do złotówki.
Dzięki temu Maxcom będzie mógł taniej kupować towary w dolarze, a następnie sprzedawać je głównie za złotówki. Wzrosty akcji były też wspierane przez prezesa spółki, który w styczniu, zgodnie z komunikatami, skupował akcje „swojej” firmy. Niektórzy inwestorzy mogą też grać pod uchwalenie ponadprzeciętnej dywidendy, a na to istnieje dość duża szansa. Nie można zatem wykluczyć, że to koniec wzrostów akcji Maxcomu.
Wyk. 8. Notowania Maxcom w 2018 r.
KREZUS +41%
Styczeń przyniósł wzrost o 41% akcji Krezusa, ale od połowy września ubiegłego roku jest to już skok o około 150%. Krezus od długiego czasu należy do ulubionych spółek spekulantów warszawskiej giełdy. Ostatnie miesiące to również okres, w którym spółka podaje dość sporo ważnych informacji np. w zakresie znaczących umów handlowych czy zakupu aktywów. W styczniu taką informacji było złożenie oferty zakupu 100% akcji Walcowni Metali "Dziedzice" S.A. z siedzibą w Czechowicach-Dziedzicach za 160 mln zł, a następnie podpisanie listu intencyjnego w tej sprawie. Wzrosty akcji zakończyły się idealnie na oporze w okolicy 2,60 zł, który był szczytem z marca 2017 roku. Korekta spadkowa może teraz sięgnąć przedziału 1,8-2,0 zł.
Wyk. 9. Notowania Krezusa w latach 2016 - 2018
